Spis treści
Jest wiele rzeczy, które stresują rodziców małego dziecka i jedną z nich jest kolka noworodkowa. Jej pojawienie się wyzwala w rodzicu poczucie bezradności i braku kompetencji. Wykazano, że kolka niemowlęca może nasilać objawy depresji poporodowej i pogarszać relacje w rodzinie.
Najważniejsza dla rodzica jest świadomość przemijającego charakteru dolegliwości, znajomość potencjalnych przyczyn kolki i możliwych sposobów jej łagodzenia.
Kolkę charakteryzują epizody nieukojonego płaczu we wczesnym okresie niemowlęcym. Zwykle pojawiają się w godzinach wieczornych. Chociaż badania nad kolką trwają od ponad 50 lat, nie udało się jednoznacznie ustalić przyczyn jej występowania.
U jej podłoża upatruje się nadmierne gromadzenie gazów, zaburzenia perystaltyki, czyli ruchów jelit, nietolerancje i alergie pokarmowe, niedojrzałość przewodu pokarmowego i układu nerwowego (nadmierną reaktywność na codzienne bodźce), a także nieprawidłowy kontakt emocjonalny rodzica z dzieckiem. Statystycznie szacuje się, że dotyczy od 8 do 40% niemowląt.
Współczesne koncepcje sugerują także związek kolki ze zmianami mikrobioty jelitowej, zwane dysbiozą oraz z występowaniem minimalnego stanu zapalnego jelit. Dysbiozę charakteryzuje spadek liczby korzystnych bakterii, nadmierny rozrost bakterii potencjalnie chorobotwórczych (patogennych) oraz mniejsze zróżnicowanie mikrobioty jelitowej. Zaburzenia te wpływają na funkcję perystaltyczną, czyli ruchy jelit oraz na produkcję gazów i w konsekwencji na występowanie stanu zapalnego. Ze względu na potwierdzoną obecność tzw. osi jelita-mózg, opisywane zmiany mają też wpływ na układ nerwowy i na zachowanie dziecka.
Dzieci płaczą z różnych powodów. Zdrowe niemowlę w wieku 6 tyg. może płakać do 2 godzin na dobę 1Albrecht P: Kolka I inne zaburzenia czynnościowe przewodu pokarmowego – skuteczne modyfikacje żywieniowe. Standardy Medyczne Pediatria 2021; 1: 75-81 Płacz jest podstawowym sposobem komunikowania się na tym etapie życia. Badania pokazują, że jego czas trwania narasta w pierwszych 6-8 tygodniach życia, a następnie obniża się i stabilizuje ok. 12 tygodnia życia.
Aby rozpoznać kolkę muszą być spełnione poniższe kryteria (tzw. Kryteria Rzymskie IV z 2016 r.):
Niepokojące jest, jeżeli powyższe objawy pojawią się pierwszy raz po 4 miesiącu życia albo towarzyszą im wymioty, biegunka, brak przyrostów masy ciała, gorączka, brak rytmu snu i czuwania, stwierdzona alergia u najbliższych członków rodziny (rodzice, rodzeństwo). Takie sytuacje wymagają konsultacji lekarskiej, celem wykluczenia chorób u maluszka np. zakażenia układu moczowego czy alergii na białka mleka krowiego.
Kolki zaczynają się około 2-6 tygodnia życia. Występują równie często u dziewczynek i chłopców, niezależnie od sposobu karmienia, a także wieku ciążowego. U wcześniaków jednak kolka niemowlęca może zacząć się kilka tygodni po szacowanym terminie porodu, a nie 2 tygodnie od urodzenia. Według współczesnej wiedzy nie mamy wpływu na to, czy kolka się pojawi, nie znamy skutecznych sposobów profilaktyki.
Kolka u noworodka czy niemowlęcia nie jest przeciwwskazaniem do karmienia piersią. Rutynowo też nie zaleca się diety eliminacyjnej dla mamy karmiącej. Takie postępowanie może doprowadzić w dłuższej perspektywie do niedożywienia kobiety. Lekarz może zalecić dietę bezmleczną i ewentualnie bezjajeczną jeżeli będzie miał silne podejrzenie alergii pokarmowej.
Warto jednak przyjrzeć się sposobowi w jaki dziecko jest karmione. Na przykład niemowlę krótko przystawiane do obu piersi podczas jednego karmienie otrzymuje głównie pokarm pierwszej fazy z dużą ilością laktozy. Nadmiar laktozy ulega fermentacji i w efekcie powoduje wzdęcie, ból brzucha i płacz.
Biorąc pod uwagę dysbiozę, jako przyczynę kolki można rozważyć podawanie niemowlęciu probiotyku. Większość dostępnych badań wykazało korzystne efekty stosowania powszechnie dostępnego szczepu bakterii probiotycznych Lactobacillus reuteri DSM 17938 u dzieci karmionych piersią. Podawanie tego probiotyku skraca czas trwania płaczu nawet o 45 minut na dobę.
Natomiast u dzieci żywionych mieszankami mlecznymi zaleca się preparaty wzbogacone w prebiotyki tzw. galakto- i fruktooligosacharydy (GOS i FOS), które odżywiają mikrobiom jelitowy. Korzystne jest też stosowanie mieszanek z obniżonym stężeniem laktozy lub zupełnie jej pozbawione, zwłaszcza gdy obserwujemy u maluszka luźne, „strzelające” stolce, o kwaśnym zapachu. Wykazano też skuteczność w łagodzeniu objawów nieukojonego płaczu mieszanek zawierających częściowo zhydrolizowane białko oraz tzw. b-palmityniany.
Istnieje na rynku wiele środków reklamowanych jako odpowiednie w łagodzeniu dolegliwości w kolce np. simetikon czy herbatki ziołowe. Nie mają jednak potwierdzonej skuteczności w badaniach naukowych i dlatego nie są zalecane. Pozostałe sposoby jak masaże, akupunktura, zawijanie czy noszenie, choć w praktyce często wydają się skuteczne, również nie posiadają dobrych badań, żeby mogły znaleźć się w oficjalnych rekomendacjach.
Warto pamiętać, że choć kolka nie jest poważną chorobą tylko przemijającym zaburzeniem, to ze względu na jej potencjalnie negatywny wpływ na funkcjonowanie rodziny, a także ryzyko skrócenia czasu karmienia piersią czy nasilenia depresji poporodowej u mamy dobrze jest korzystać z możliwych sposobów łagodzenia dolegliwości.