Skip to main content

Nauka zasypiania a karmienie piersią

Spanie w jednym łóżku z pociechą bywa wygodne. Maluch jest blisko i nie trzeba do niego wstawać, aby nakarmić go piersią czy przytulić po wybudzeniu. Z czasem jednak okazuje się, że przyzwyczajone do usypiania w ramionach rodziców dziecko nie chce chodzić spać we własnym łóżeczku. Wielu zmęczonych opiekunów poszukuje sposobów na to, jak nauczyć malucha samodzielnego zasypiania, nie pozbawiając go przy tym poczucia bezpieczeństwa i bliskości. Mamo, Tato, oto kilka przydatnych wskazówek.
 
 

Sprawa pełnego brzuszka

Oprócz charakterystycznych faz snu, które powodują wybudzanie się malucha, istotnym czynnikiem warunkującym długość spania jest również uczucie sytości. Niemowlę ma niewielki żołądek, łatwo trawi mleko mamy, w wyniku czego szybko staje się głodne. Wraz z wiekiem i wzrostem maluch je coraz więcej, jednak częstotliwość podawania mu pokarmu się zmniejsza. Dzięki temu dziecko uczy się pozyskiwania energii na dłużej i wykorzystywania jej nie tylko do zabaw z najbliższymi, ale także podczas spokojnego snu. Dłuższe odstępy między posiłkami pozwalają rodzicom zredukować liczbę karmień z początkowych 10 do 5 razy dziennie do osiągnięcia przez dziecko 1. roku życia. Pamiętaj, że ważne jest, by żywność podawana dziecku była dobrej jakości i bezpieczna. Jego stale dojrzewający organizm jest wyjątkowo wrażliwy, a jego potrzeby żywieniowe różnią się od potrzeb dorosłych. 

Kiedy jest właściwy moment na naukę samodzielnego zasypiania?

Rodzice powinni wiedzieć, że nie każde niemowlę jest gotowe na samodzielne zasypianie. Dzieci różnią się od siebie – dotyczy to również czasu nabywania pewnych kompetencji. Niektóre maluchy w konkretnym momencie uczą się chodzić, inne w tym samym czasie dopiero raczkują. Aby zdobyć daną umiejętność, wcześniej muszą osiągnąć inną. Pierwszym elementem, który powinien być spełniony podczas nauki samodzielnego zasypiania, jest wykształcenie u dziecka rytmu dobowego. To umiejętność rozróżniania dnia od nocy, która kształtuje się do około 4. miesiąca życia. Do tego momentu sen niemowlęcia jest nieuporządkowany. Na tym etapie życia wytyczne specjalistów dotyczące ilości snu dziecka uwzględniają ilość snu w ciągu doby, a nie z podziałem na noc i dzień. Między 4. a 6. miesiącem życia u niemowlęcia zaczynają stabilizować się drzemki. W tym czasie maluch stopniowo rozwija również umiejętność samouspokajania. Dlatego też najwcześniejszym odpowiednim momentem rozpoczęcia procesu nauki samodzielnego zasypiania jest 6. miesiąc życia. Warto jednak pamiętać, że to zawsze kwestia indywidualna – wszystko zależy od gotowości malucha.

Wskazówka

Rodzice mogą wspierać kształtowanie się rytmu dobowego jeszcze przed ukończeniem przez malucha 6. miesiąca życia. Pomocne okaże się przebywanie z maluchem w stałym dostępie do światła w ciągu dnia, a ograniczanie go podczas nocy. Istotne są także codzienne wyciszające rytuały, np. kąpiel, śpiewanie kołysanki czy opowiadanie bajki, a także zapewnienie dziecku odpowiednich warunków do snu (m.in. właściwa temperatura otoczenia, zaciemnienie pokoju, wygodne łóżeczko, jakość powietrza).

Jak przygotować malucha do samodzielnego zasypiania?

Gdy dziecko staje się gotowe na naukę samodzielnego zasypiania, na początek warto uporządkować plan dnia. Przewidywalność pomoże maluchowi spokojnie odpoczywać i czuć się bezpiecznie. Dobrym pomysłem jest prowadzenie dziennika karmień i pobudek dziecka. Dzięki takiej czynności łatwiej będzie zorganizować dzień i ocenić, co się sprawdza podczas zasypiania malucha, a z czego warto zrezygnować. Naukę zasypiania warto jest także zaplanować w – w miarę możliwości – stabilnym i spokojnym okresie w życiu. Lepiej tego nie robić podczas dużych wydarzeń, takich jak np. święta, przeprowadzka czy urlop – może to dodatkowo rozpraszać malucha.


Karmienie piersią a nauka samodzielnego zasypiania

Zasypianie malucha przy piersi jest całkowicie naturalne – zwłaszcza w przypadku noworodków i niemowląt w pierwszych miesiącach życia. Obecność mamy podczas karmienia zaspokaja potrzebę bliskości, ciepła. Sprawia, że dziecko czuje się bezpiecznie. Ponadto karmienie piersią pomaga maluchowi radzić sobie z napięciem i zmęczeniem. Utrwalane przez kilka miesięcy od urodzenia przystawianie do piersi w połączeniu z zasypianiem sprawia, że czynność ta staje się dla dziecka przyzwyczajeniem. Maluch zaczyna kojarzyć karmienie ze snem, przez co z czasem do zaśnięcia po wybudzeniu nie zawsze potrzebuje zaspokojenia głodu, a przystawienia do piersi. Aby zarówno rodzice, jak i dziecko mogli się wysypiać, w okolicach 6. miesiąca można zacząć rozdzielać jedzenie od czynności zasypiania. Dobrym sposobem na to jest wprowadzenie przed snem rytuału, który nie będzie kończył się karmieniem. Oduczanie zasypiania z piersią (lub butelką, jeśli maluch karmiony jest mlekiem modyfikowanym) można rozpocząć od systematycznego skracania karmienia (np. ucinania go o 2-3 minuty co kilka dni). Zanim jednak rodzice podejmą o tym decyzję, warto tę kwestię skonsultować z pediatrą. Eliminacja nocnych karmień – zwłaszcza na początku – może okazać się dla rodziców trudnym zadaniem. Zmiana nawyków często wiąże się z protestem dziecka, np. w postaci płaczu. Warto wtedy spróbować włączyć w cały proces tatę, który zwykle nie kojarzy się maluchowi z karmieniem. Jego bliskość, głos czy dotyk będzie wsparciem dla dziecka w zaakceptowaniu zmian.

Skuteczna metoda na naukę samodzielnego zasypiania

W przyzwyczajaniu dziecka do samodzielnego zasypiania pomocna może okazać się metoda powolnego stopniowego oddalanie się od łóżeczka. Podczas nauki maluchowi towarzyszy ulubiona zabawka czy kocyk, który wzbudza u niego poczucie bezpieczeństwa. Jednocześnie dziecko nie jest pozostawiane samemu sobie i nie odczuwa straty w postaci nieobecności rodzica. Mama lub tata zawsze są w pobliżu, gdy maluch będzie potrzebował wsparcia. W przypadku tej techniki przyda się sporo cierpliwości i konsekwencji, aby uniknąć wysyłania dziecku błędnych sygnałów, co może dodatkowo spowodować u niego frustrację.

Zaciekawił Cię ten temat?

Przeczytaj również