Depresja poporodowa pojawia się u kobiet wkrótce po narodzinach dziecka i bardzo często nie ma żadnej jasnej i oczywistej przyczyny. Pierwsze jej objawy mogą pojawić się pomiędzy pierwszym a szóstym miesiącem po narodzinach dziecka. Jak długo trwa depresja poporodowa? Może trwać zarówno kilka tygodni, jak i niestety kilka miesięcy4, kryterium koniecznym do jej rozpoznania jest utrzymanie się objawów przez przynajmniej 2 tygodnie2. Ten rodzaj depresji w łagodnej postaci wymaga jedynie wsparcia bliskich, ale w cięższych postaciach niezbędna może okazać się pomoc lekarza lub opieka psychiatryczna. Zaburzenie to negatywnie wpływa nie tylko na matkę, ale ma też pośredni wpływ zarówno na dziecko, jak i partnera5 2. Ważne zatem by szybko dostrzec jej objawy. Tato, właśnie Ty możesz pomóc mamie i dziecku!
Depresja czasem mylona jest z przygnębieniem, jest jednak czymś o wiele bardziej poważnym. Jej najważniejszymi cechami klinicznymi są: niska samoocena, napięcie i hipochondria. Częstymi objawami depresji poporodowej są też6: przygnębienie, rozdrażnienie, poczucie wyczerpania, bezsenność, nadmierne objadanie się lub brak apetytu, poczucie winy, niepokój, negatywne myśli, strach przed pozostaniem z dzieckiem sam na sam, niezdolność do podejmowania codziennych obowiązków, nadmierne obawy o zdrowie dziecka, myśli o śmierci, obojętność wobec dziecka.
Pod wieloma względami depresja poporodowa przypomina depresję w innych okresach życia3. Główna różnica, co zrozumiałe, polega na tym, że w tym przypadku skupia się na dziecku oraz fakcie bycia matką. Może niestety utrudniać budowanie więzi z niemowlakiem, a także negatywnie wpływać na rozwój poznawczy, emocjonalny i społeczny dziecka7. Należy mieć świadomość, że ten rodzaj depresji jest jednym z najczęstszych powikłań okresu okołoporodowego8, występujące nawet częściej niż cukrzyca ciążowa9.
Nawet do 75 proc. kobiet po porodzie może odczuwać smutek oraz niepewność i być rozdrażniona10. Ile trwa „baby blues”, bo tak jest nazywany ten stan? Tej tak zwanej depresji dnia trzeciego towarzyszy obniżenie nastroju, labilność emocjonalna, bezsenność i poczucie stałego zmęczenia2. Występuje w ciągu pierwszych dni po porodzie, największe nasilenie uzyskując zwykle między trzecią a piątą dobą8. W odróżnieniu od depresji poporodowej ten stan mija szybciej, objawy utrzymują się maksymalnie do 2 tygodni2. Nie wymaga leczenia, ale pojawienie się „baby blues” nie można bagatelizować, ponieważ jest potwierdzonym istotnym czynnikiem ryzyka wystąpienia depresji w późniejszym okresie8. Kluczowe jest wsparcie ze strony otoczenia, w tym szczególnie partnera.
Specjaliści nie są zgodni w kwestii przyczyn depresji poporodowej. Zazwyczaj jednak są zgodni, że powodów jest co najmniej kilka4 7. Ryzyko wystąpienia tego zaburzenia jest wyższe u kobiet, które: w przeszłości przechodziły depresję8, zwłaszcza poporodową, mają wcześniaka lub chore dziecko5, doświadczyły w swoim życiu stresujących sytuacji w niedalekiej przeszłości (np. ciąża zagrożona, śmierć bliskiej osoby, kłopoty finansowe, utrata pracy)1 4. Jedną z przyczyn może być też niedostateczne wsparcie ze strony partnera8.
Depresja poporodowa można zakwalifikować jako nieprzewidywalną chorobę. Może wystąpić u kobiet, które nie doświadczyły wymienionych wyżej problemów lub na odwrót - mama u której te problemy występują, może się ustrzec tego zaburzenia psychicznego.
Dotychczasowe badania, w których starano się zestawić poziom estrogenu i progesteronu z występowaniem depresji poporodowej nie dają jednoznacznych wyników1. Okazuje się bowiem, że gwałtowny spadek tych hormonów po narodzinach dziecka był na podobnym poziomie u kobiet zdrowych oraz tych, u których rozwinęła się depresja poporodowa. Specjaliści wskazują najczęściej, że zmiany hormonalne mogą odgrywać rolę raczej przy powstaniu wspomnianego wcześniej "baby blues"11.
U około 7 proc. kobiet może również wystąpić poporodowy zespół stresu pourazowego (PTSD)12. Zazwyczaj jego pojawienie się związane jest z traumatycznym przeżyciem matki w trakcie porodu, takich jak: nieplanowane cesarskie cięcie, użycie vacuum, czy wypadnięcie pępowiny. Do objawów poporodowego zespołu stresu pourazowego zalicza się nawracające wspomnienia stresującego wydarzenia, koszmary senne, doświadczanie flashbacków, unikanie bodźców przypominających traumatyczne wydarzenie. Jest to uleczalne zaburzenie, w którego leczeniu pomoże psychoterapeuta lub psychiatra13.
Depresja po porodzie nie jest nadal dogłębnie przebadana, więc nie ma jednej skutecznej metody, by jej zapobiec; są jednak pewne działania, które mogą pomóc jej uniknąć. Przyszła mama nie powinna się przemęczać i udowadniać na każdym kroku, że „da radę” i jest „superkobietą” - gdy potrzebuje pomocy, nie powinna obawiać się o nią poprosić. Dlatego trzeba się nią zająć, przygotować dla niej posiłek, wyręczyć – warto spełniać jej potrzeby1. Ważne jest również zdrowe żywienie. Na równi z nim istotny jest odpoczynek. Kobieta w ciąży nie powinna też wprowadzać istotnych zmiennych w swoim życiu – tyczy się to m.in. przeprowadzka, zmiana pracy. Tak duże zmiany nie powinny się odbywać w czasie ciąży, ani po porodzie. Warto na ten duży krok poczekać.
Życie w ciąży często przynosi wystarczająco dużo problemów, zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym. Nie warto dokładać sobie kolejnych – należy unikać obwiniania siebie w wielu sytuacjach. Odstresowujące będą na pewno miłe chwile u boku partnera. Warto znaleźć dla siebie czas i zwrócić uwagę na komunikację. Zamiast dyskutować i zaogniać sytuację, lepiej dużo rozmawiać i pilnować by emocje nie przejęły kontroli. Wsparcie i pomoc są bardzo ważne dla zdrowia mamy. By przygotować się do nowej roli, warto wziąć udział w zajęciach szkoły rodzenia1. Najlepiej uczęszczać na nie wspólnie.
W wielu miastach organizowane są różne zajęcia, warsztaty i spotkania dla przyszłych mam. Rozmowa z osobami w podobnej sytuacji, wymiana doświadczeń i wzajemne wsparcie mogą okazać się nieocenione14 1. Rolą Taty jest zapewnienie jej możliwości kontaktów społecznych m.in. przez przejęcie opieki nad dzieckiem oraz obowiązków domowych. Także zwykłe wyjście na kawę z przyjaciółkami może zdziałać cuda dla jej samopoczucia!
Przyszła mama nie powinna zapominać także o stałym kontakcie ze swoim lekarzem prowadzącym, jeśli w przeszłości miała depresję poporodową. Jeśli po narodzinach dziecka wystąpi gorsze samopoczucie należy komuś o tym powiedzieć – jeśli nie chcemy dzielić się tymi informacjami z najbliższymi, porozmawiajmy z lekarzem lub pielęgniarką.
Trzeba też wygospodarować trochę czasu z partnerem tylko dla siebie – znajdźmy kogoś do opieki nad dzieckiem na kilka godzin, by wyjść i spotkać się z przyjaciółmi, czy pójść do kina. Ważne są też intymne chwile, tylko we dwoje. Okazywanie sobie nawzajem zainteresowania pozytywnie wpływa na relacje. Po narodzinach dziecka ma prawo pojawia się zmęczenie, poirytowanie – nie obwiniajcie siebie nawzajem o różne błahostki. Młoda mama nie powinna bać się diagnozy – jeśli coś jest nie tak z samopoczuciem, lepiej od razu przeciwdziałać15.
Wiele mam zadaje sobie pytanie: jak wyjść z depresji poporodowej? Najważniejsze jest uświadomienie sobie, że ma się do czynienia z prawdopodobną depresją. Nie można jej lekceważyć, udawać przed samą sobą, że wszystko jest w porządku, bo w końcu bycie matką to tylko szczęście i przyjemności. To nie jest błaha dolegliwość1. Co prawda u wielu mam poprawa następuje bez podejmowania leczenia, ale może w tym czasie negatywnie wpłynąć na relacje z dzieckiem i partnerem a nawet mieć wpływ na rozwój malucha1. Im szybciej podejmiemy odpowiednie kroki, tym lepiej. Dzięki temu kobiety będą mogły pielęgnować więź ze swoją pociechą i pomóc jej prawidłowo się rozwijać.
Intensywna faza terapii powinna trwać przez 8–12 tygodni, z kolei czas trwania fazy leczenia podtrzymującego (mającego na celu zapobieganie nawrotom) wynosi zazwyczaj 6–24 miesiące (czasem dłużej)16.
U chorych z depresją poporodową o łagodnym lub umiarkowanym stopniu nasilenia metodą z wyboru jest psychoterapia3. Bezpiecznym sposobem walki z depresją poporodową są terapie słowne – przede wszystkim specjalista, ale dodatkowo może to być po prostu rozmowa z kimś bliskim14. Terapia kognitywno-behawioralna umożliwia stopniowe zrozumienie stosunku do samej siebie, poznać swoje zachowania i ich wpływ na emocje i nastrój. Inne metody terapii pozwalają na przykład na odnalezienie powodów depresji w zdarzeniach z przeszłości. Ważne jest znalezienie odpowiedniego i wykwalifikowanego terapeuty, któremu będzie można zaufać17.
Pomocna w zwalczaniu depresji może być regularna aktywność fizyczna18. Ćwiczenia pomagają zwalczyć zły nastrój. Łatwiej zmobilizować się do takiego wysiłku, gdy wybierzemy ćwiczenia w grupie niż samej w czterech ścianach.
Ogromną rolę w zwalczaniu depresji może odegrać partner młodej mamy. Niezmiernie ważna jest jego postawa w tych trudnych chwilach8. Kiedy młoda mama zwierza się partnerowi, że fatalnie się czuje od narodzin dziecka, nie należy okazywać dezaprobaty, zdziwienia, ani tym bardziej krytykować jej postawy. Należy się upewnić, że młoda mama ma odpowiedni poziom opieki i wsparcia. Depresja poporodowa jest częstą, acz w pełni wyleczalną chorobą – ukrywajmy przed partnerką zaskoczenie czy rozczarowanie jej dolegliwością. Postarajmy się natomiast zrozumieć jej sytuację i okazać wsparcie, którego teraz potrzebuje jeszcze bardziej. Mamę Waszego dziecka trzeba jak najbardziej odciążyć od codziennych obowiązków i wziąć na siebie ciężar zakupów, zmiany pieluszek, prac domowych, a czasem nawet karmienia noworodka.
Bardzo ważne jest, abyś jako partner miał wiedzę na temat depresji porodowej. Zasięgnij porady i opinii specjalisty, by jak najlepiej wesprzeć partnerkę w tych trudnych dla niej momentach. Postaraj się zaakceptować, że nie potrafi się zająć Waszym dzieckiem tak, jak to sobie wyobrażałeś. Możesz też czuć się przez chwilę odrzucony, gdyż wszystko skupia się teraz wokół potrzeb partnerki i Waszego dziecka. Musisz jednak mieć świadomość, że ona teraz oczekuje i potrzebuje Twojego wsparcia. Cierpliwość, czułość i empatia – dzięki temu wspólnie przejdziecie przez te trudności. Pamiętaj, że partnerka będzie Ci wdzięczna za Twoje wsparcie nie tylko teraz, ale i wówczas, gdy depresja się skończy19.
Leki na depresję poporodową stosuje się zazwyczaj, gdy ma ona cięższą postać8. Środki te mają wpływ na zachowanie niektórych substancji chemicznych w naszym mózgu – chodzi głównie o noradrenaliny i serotoniny.
Przy karmieniu piersią bardzo ważny jest dobór odpowiedniego leku. Dlatego konieczne i wręcz obowiązkowe jest poinformowanie lekarza o fakcie, że karmimy naturalnie. Niektóre leki (np. doksepina- lek przeciwdepresyjny) są przeciwwskazane podczas karmienia piersią20. Jeśli zastosowanie środków przeciwdepresyjnych budzi wątpliwości, warto poprosić lekarza o dodatkowe informacje i przedyskutować z nim wszelkie za i przeciw tej terapii21.
Istnieją bardzo różne metody oceniania stanu psychicznego młodej mamy, które mogą pomóc zdiagnozować depresję poporodową22. Jedną z najpopularniejszych jest Edynburska Skala Depresji Poporodowej (EPDS). To kwestionariusz składający się z 10 pytań z 4 gotowymi odpowiedziami. Każda odpowiedź punktowana jest w skali od 0 do 3 punktów. Wynik powyżej 9 oznacza możliwe występowanie depresji poporodowej a wynik w granicach 12-13 punktów wskazuje na prawdopodobną depresję poporodową7. Taki test można przeprowadzić w warunkach domowych. Może go zrobić na przykład partner, by dowiedzieć się, czy to depresja, czy tylko chwilowe złe samopoczucie.
Edynburska Skala Depresji Poporodowej
Pytania dotyczą Pani samopoczucia w ciągu ostatniego tygodnia. Proszę o podkreślenie właściwej
odpowiedzi.
1. Byłam zdolna do radości i dostrzegania radosnych stron życia
0 - tak często jak zazwyczaj
1 - trochę rzadziej niż zwykle
2 - zdecydowanie rzadziej niż zwykle
3 - zupełnie nie byłam zdolna do radości
2. Patrzyłam w przyszłość z nadzieją
0 - tak jak zawsze
1 - rzadziej niż zwykle
2 - zdecydowanie rzadziej niż zwykle
3 - nie potrafiłam patrzeć w przyszłość z nadzieją
3. Obwiniałam się niepotrzebnie, gdy coś mi się nie udawało
3 - tak, w większości wypadków
2 - tak, czasami
1 - rzadko
0 - wcale
4. Bez istotnej przyczyny odczuwałam lęk i niepokoiłam się
0 - zupełnie nie
1 - raczej nie
2 - tak, czasami
3 - tak, bardzo często
5. Czułam się przestraszona i wpadałam w panikę bez większych powodów
3 - tak, często
2 - tak, czasami
1 - nie, raczej nie
0 - nie, wcale
6. Wydarzenia przerastały mnie
3 - tak, prawie wcale nie dawałam sobie rady
2 - czasami nie radziłam sobie tak dobrze jak zwykle
1 - przez większość czasu radziłam sobie dobrze
0 - radziłam sobie tak dobrze jak zwykle
7. Czułam się tak nieszczęśliwa, że nie mogłam spać w nocy
3 - tak, przez większość czasu
2 - tak, czasami
1 - rzadko
0 - nie, wcale nie
8. Czułam się samotna i nieszczęśliwa
3 - tak, przez większość czasu
2 - tak, dosyć często
1 - niezbyt często
0 - nie, wcale nie
9. Czułam się tak nieszczęśliwa, że płakałam
3 - tak, przez większość czasu
2 - tak, dosyć często
1 - tylko sporadycznie
0 - nie, wcale nie
10. Zdarzało się, że myślałam o zrobieniu sobie krzywdy
3 - tak, dosyć często
2 - czasami
1 - rzadko
0 – nigdy
Autorzy skali podkreślają konieczność zwrócenia uwagi na osoby, które ujawniają myśli o zrobieniu sobie krzywdy (pozycja 10), nawet, jeśli ich ogólny wynik uzyskany w badaniu jest niski23.