Czy chodzisz z maluchem na bilans zdrowia? Dowiedz się dlaczego warto

Okres niemowlęcy kończy się z pierwszymi urodzinami, ale Roczniaki nadal intensywnie się rozwijają. 1000 pierwszych dni życia dziecka, a więc czas liczony od poczęcia do około 3. roku życia charakteryzuje się najintensywniejszym wzrostem i rozwojem człowieka w przeciągu całego jego życia! W tym okresie intensywnie rozwija się mózg dziecka, a także jego odporność, układ pokarmowy i funkcje poznawcze. Nieodłącznym elementem prawidłowego wzrostu malucha jest odpowiednie żywienie. Jak sprawdzać, czy prawidłowo rozwija się nasza pociecha? Czy należy uczęszczać z dzieckiem na coroczne bilanse zdrowia? Jak wesprzeć zdrowy rozwój i odporność malucha nie tylko przed bilansami?

Bilans zdrowia dziecka – co to za badanie?

Rozwijający się organizm Juniora ma wyjątkowe potrzeby żywieniowe. Warto regularnie oceniać czy wzrastanie dziecka przebiega prawidłowo. Jednym z badań, które pozwalają sprawdzić, czy maluch się dobrze rozwija jest bilans zdrowia dziecka. To bezpłatne badania, które przeprowadza lekarz rodzinny, pediatra czy pielęgniarka. Badania te są dedykowane dzieciom po 1. roku życia i rekomenduje się by je powtarzać co roku – aż do 19. roku życia. 
Czy trzeba robić bilans roczniaka? Nie jest to obowiązkowe badanie, ale zdecydowanie warto z nich korzystać. Dlaczego?

Co obejmuje bilans rocznego dziecka?

To badanie pozwala ocenić czy rozwój dziecka przebiega prawidłowo. Dodatkowo na tych wizytach potwierdza się czy u dziecka nie występują wady rozwojowe jak te związane z funkcjonowaniem mózgu, wzroku czy słuchu – to niezwykle cenne ponieważ ewentualne choroby czy nieprawidłowości można łatwiej leczyć, czy skorygować na ich wczesnym etapie. Na takim badaniu możemy spodziewać się, że lekarz lub pielęgniarka dokładnie zważy i zmierzy długość dziecka i jego obwody. Te wyniki nałoży na siatki centylowe, które pomogą mu ocenić jego stan odżywienia. Dodatkowo specjalista oceni dziecka wzrok, słuch, stan jamy ustnej, obejrzy Ciemiączko i powłoki skórne. W trakcie wizyty możesz usłyszeć pytania o rytm dnia twojej pociechy, przyjmowane leki, funkcje motoryczne dziecka, a także o jego zwyczajowe żywienie. Bilans roczniaka to świetna okazja na to by porozmawiać ze specjalistą o prawidłowej diecie, która będzie wspierała jego wzrost i rozwój. Poznaj intuicyjne eksperckie narzędzie przedstawiające zalecenia żywieniowe dla dziecka do lat 3. – tu.

Przed wizytą u lekarza pamiętaj o…

Gdy wybierasz się z dzieckiem na bilans zdrowia, pamiętaj o tym, by było ono zdrowe! Wszelkie objawy infekcji, choroby, a także gorączka to powód by poszukać innego terminu. Niezbędne będzie także zabranie ze sobą książeczki zdrowia dziecka, dokumentów tożsamości i dokumentację medyczną małego pacjenta. Jeśli masz jakieś wątpliwości i pytania dotyczące zdrowia i żywienia –  przygotuj je wcześniej w notatniku by mieć pewność, że o nich  nie zapomnisz.

Dieta a kontrola rozwoju dziecka

Urozmaicone, dobrze zbilansowane menu to podstawa prawidłowego rozwoju maluszka. Wraz ze wzrostem rosną bowiem jego potrzeby żywieniowe. Czy wiesz, że zapotrzebowanie na niektóre składniki odżywcze jest wyższe u roczniaków niż u dorosłych? Przykładowo Juniorzy potrzebują 4 razy więcej wapnia, jodu, żelaza i 6-krotnie więcej witaminy D niż dorośli (w przeliczeniu na kg/m.c.)? Do składników odżywczych, które mają szczególne znaczenie dla rozwoju mózgu i procesów poznawczych należą między innymi: żelazo, wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, a wśród nich kwas ALA, jod, witaminy z grupy B i inne. Ważnym pokarmem,  także po pierwszym roku życia, dostarczającym wielu składników odżywczych jest mleko mamy! Pomimo że dziecko ma już urozmaiconą dietę, to mleko nadal jest ważnym elementem jego diety. Eksperci zwracają uwagę na częste niedobory żywieniowe u dzieci w wieku 1 – 3. Dieta maluchów po 1. r.ż. powinna być bogata w warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste, a także w mięso, ryby, produkty mleczne i  mleko – w tym mleko modyfikowane. Badania wskazują, że dzieci, które w swoim menu miały dwa 2 porcje mleka modyfikowanego zamiast mleka krowiego skuteczniej uzupełniały swoją dietę w witaminę D i żelazo!